Jak się okazuje uczestnicy Rowerowej Stolicy Polski mogą pochwalić się niejednym talentem.
Dziś mamy przyjemność zaprezentować wiersz Pana Bolesława Brzuchacza z Wałbrzycha.
Pan Bolesław pokonuje prawie codziennie ok 25 km, jak sam mówi "po pięknych ścieżkach rowerowych Wałbrzycha, Szczawna Zdroju i okolic",
a do tego pisze wiersze:)
Rower przyjacielem [30.07.2015 r ]
[Zer wspomnień ]
Jazda rowerem, to piękna sprawa
wolność optymizmem mi napawa
Ścieżką rowerową bezpiecznie szusuję
"gazu nie dodaję, a biegi redukuję"
Wolniej pod górkę, szybciej równiną
zawsze do celu, a kilometrów "kilo'
Wskazówka licznika szybkość "podaje"
kilometry rosną, tak mi się wydaje
Rower to przyjaciel, nigdy nie odmawia
w razie "choroby", w warsztacie zostawiam
Mechanik go zbada, diagnozę postawi
oczekującemu , niespodziankę sprawi
Tabletki w płynie do oski wstrzyknie
szprychę złamaną, zapewne wytnie
Podczas wizyty, radość u pacjenta
liczy się zdrowie, to jest rzecz święta
Rower to skarb, bo nie "pyskuje"
w razie kłopotów, szmatką poleruje
Wszystkie jego części, oraz podzespoły
odzyskują sprawność i będzie wesoły
Bolesław Brzuchacz [Wałbrzych -Jodłówka]
/tekst oryginalny/